czwartek, 3 kwietnia 2014

W świecie e-commerce

Źródło grafiki: http://e27.co/is-foreign-investment-a-no-go-for-e-commerce-companies-in-indonesia/
Termin e-commerce określa się jako sprzedaż towarów i usług z wykorzystaniem sieci internetowej. Według definicji Głównego Urzędu Statystycznego „obejmuje [on] transakcje przeprowadzone przez sieci, oparte na protokole IP i przez inne sieci komputerowe. Towary i usługi są zamawiane przez te sieci, ale płatność i ostateczna dostawa zamówionego towaru lub usługi może być dokonana w sieci lub poza siecią. Transakcje mogą być dokonywane pomiędzy przedsiębiorstwami, z osobami indywidualnymi, instytucjami rządowymi lub innymi organizacjami prywatnymi i publicznymi” [Pojęcie stosowane w badaniach statystycznych statystyki publicznej: e-handel (handel elektroniczny), [dostęp: 1 kwietnia 2014], <http://www.stat.gov.pl/gus/definicje_PLK_HTML.htm?id=POJ-5934.htm>]. Zamiennie z określeniem e-commerce stosuje się pojęcie handlu elektronicznego lub e-handlu.

Jak to było z e-commerce, czyli słów kilka o historii

Genezy e-commerce można doszukiwać się już w latach 80. XX w., kiedy to pojawiły się systemy elektronicznej wymiany danych Electronic Data Interchange, w skrócie EDI. Dzięki temu przedsiębiorstwa były w stanie udoskonalić i przyśpieszyć komunikację, wymieniając między sobą różnego rodzaju informacje poprzez Internet. EDI ograniczał się jednak wyłącznie do sieci firmowej, w związku z czym wielu użytkowników zostało pozbawionych szansy na taki sposób porozumiewania. Kolejną innowacją, która pojawiła się w niedługi czas po zaistnieniu systemów elektronicznej wymiany danych, był handel elektroniczny B2B. Wykorzystywał on wszelkie aplikacje informatyczne, opierające się na sieci i sprawił, że Internet stał się bardziej elastyczny w porównaniu z EDI. Już od 1979 r. istniała możliwość dokonywania zakupów on-line, jednak znaczne spopularyzowanie takiego działania miało miejsce w 1992 r., wraz ze zniesieniem zakazu komercyjnego wykorzystywania Internetu obowiązującego wówczas w Stanach Zjednoczonych [E-commerce – handel elektroniczny jako podstawa nowoczesnej gospodarki, [dostęp: 1 kwietnia 2014], <http://www.heuristic.pl/blog/e-commerce/106.html>]. W Polsce pierwszy sklep internetowy powstał na początku 1996 r. Został on założony przez warszawską firmę Terent, jednakże bardzo szybko zakończył swoją działalność [Historia sklepów internetowych, [dostęp: 1 kwietnia 2014], <http://www.sklepinternetowy.waw.pl/historia.html>].

Jak się dzieli handel elektroniczny?

Jednym z podziałów handlu elektronicznego jest podział na:

· Handel elektroniczny bezpośredni – w którym to transakcja odbywa się w sieci
· Handel elektroniczny pośredni – kiedy zamówienie i opłata dokonywane są w sieci, jednakże dostawa towaru odbywa się już metodą tradycyjną
· Handel elektroniczny hybrydowy – w którym wykorzystywane są różnego rodzaju formy przejściowe

Inna klasyfikacja wyróżnia:

· Handel elektroniczny pomiędzy firmami B2B (Business to Business)
· Handel elektroniczny pomiędzy firmą, a konsumentem B2C (Business to Customer)
· Handel elektroniczny pomiędzy konsumentami C2C (Customer to Customer)
· Handel elektroniczny pomiędzy konsumentem, a firmą C2B (Customer to Business) [E-commerce – handel elektroniczny jako podstawa…, op.cit.]

Pomocna dłoń, a  więc co się liczy w e-commerce?

Poruszając temat handlu elektronicznego nie można zapominać, iż jednym z ważniejszych zagadnień jest wykorzystywanie w nim usług internetowych, takich jak: e-mail, protokół FTP i grupy dyskusyjne. Dzięki temu możliwe jest rozpoczęcie procesu sprzedaży on-line, a także nawiązanie wirtualnych kontaktów z klientami. 

Za pośrednictwem wiadomości e-mail, przedsiębiorstwa mogą wysyłać do swoich klientów aktualne oferty reklamowe, informując ich w ten sposób na bieżąco o najnowszym asortymencie i promocjach. Należy jednak pamiętać, że bardzo istotną kwestią jest to, aby użytkownik wyraził uprzednio zgodę na otrzymywanie takich  maili.

Protokół FTP, czyli File Transfer Protocol, pozwala na przekazywanie tekstów, obrazów, danych audio i wideo z serwera FTP do osobistego komputera z wykorzystaniem Internetu, bądź też w odwrotnym kierunku. „Liczni dostawcy integrują możliwość przesyłania plików ze swoimi stronami WWW. Często, przynajmniej przy przesyłaniu danych, droga okrężna poprzez program FTP już nie jest potrzebna. W takich przypadkach użytkownik przed dostępem do strony z możliwością pobierania plików albo uruchamianiem aplikacji musi się zarejestrować, co daje możliwość zaoferowania późniejszych uaktualnień albo kompletnych produktów, a to dodatkowo rozkręca biznes internetowy” [T.R. Köhler, R.B. Best, Electronic Commerce: koncepcje, realizacje I wykorzystanie w przedsiębiorstwie, Warszawa 2001, s. 44].

Wykorzystanie grup dyskusyjnych, czyli tzw. Usenet’u, do zareklamowania swojej firmy w Internecie, również może wpłynąć znacząco na dalszy jej rozwój. Przede wszystkim umieszczenie takiego ogłoszenia pozwoli na przyciągnięcie uwagi szerszego grona internautów, a ponadto wpłynie na wzrost odwiedzin strony danego przedsiębiorstwa. Niezwykle istotny jest jednak odpowiedni dobór grupy dyskusyjnej, która rzeczywiście może być zainteresowana daną tematyką [Ibidem, s. 180-181].

Za co lubimy e-commerce?


W dzisiejszym świecie sklepy internetowe niewątpliwie są jedną z najpowszechniejszych form sprzedaży. Przede wszystkim pozwalają na zaoszczędzenie, jakże cennego aktualnie, czasu. Nowa płyta, bluzka, książka? Proszę bardzo. A może dywan, lampa czy terakota? Jak najbardziej. Świeże pieczywo, sok i kawa? To też wchodzi w grę. Wystarczy tylko kilka kliknięć i wszystko możemy kupić, nie ograniczając się jedynie do sklepów z terytorium naszego kraju, ale biorąc także pod uwagę sklepy zagraniczne. 

Bez wątpienia duże znaczenie ma również fakt, iż przed dokonaniem zakupu potencjalny klient ma możliwość zapoznania się z opiniami na temat konkretnego sklepu oraz porównania cen i ofert różnych przedsiębiorstw.

Firmy decydują się na założenie e-sklepu, co związane jest z wieloma korzyściami płynącymi z handlu elektronicznego. Główną jego zaletą dla przedsiębiorców jest zapewne redukcja kosztów związanych z wynajęciem lokalu czy opłaceniem rachunków, a także zatrudnieniem większej liczby personelu. Istotną rzeczą jest również możność opracowania bazy klientów dokonujących zakupów w danym sklepie i poznanie ich zamiłowań, a dodatkowo rozszerzenie grona odbiorców na klientów z całego świata. 

E-klient w e-commerce

Przedsiębiorstwa chcąc dostosować swoją ofertę indywidualnie dla każdego klienta gromadzą informacje o nim. „Najprostszą formą personalizacji jest podawanie adresu poczty elektronicznej. Usługodawca zdobywa w ten sposób bardzo ważną informację – bezpośredni dostęp do użytkownika (…) W celu lepszego dostosowania usług do konkretnego odbiorcy konieczne jest dokładne profilowanie osoby odwiedzającej serwis internetowy. Podstawową informację mogą dostarczać wypełniane przez klienta ankiety” [J. Gołuchowski, T. Staś, Postawy i zachowania e-klienta. W: Electronic commerce- gospodarka XXI wieku. Pod red. Dr hab. A. Tubielewicza, Gdańsk 2001, s. 44].

Innym ze sposobów gromadzenia danych o kliencie jest wykorzystanie polityki cookies, która umożliwia automatyczne zbieranie informacji poprzez monitorowanie aktywności internauty. Dzięki temu przedsiębiorca dowiaduje się, jakie strony odwiedza kupujący, jak często korzysta z Internetu,  jakiego oprogramowania używa, a także co kupuje i w jakich ilościach.

Jeszcze inną metodą wykorzystywaną przez firmy do zgromadzenia danych o kliencie jest skrypt rejestrujący wszystkie ruchy myszką na stronie internetowej. W ten sposób sprzedawcy poznają intencje i zachowania internauty [Ibidem, s. 45].

TOP 10 czyli najlepsze polskie sklepy internetowe

Jak wynika z Ósmego Rankingu Sklepów Internetowych Money.pl za rok 2013, polski rynek handlu elektronicznego rozwija się w zatrważającym tempie. Najlepszą firmą w dziedzinie kultura i rozrywka został sklep merlin, zdobywając aż 80 pkt. na 100 możliwych. Punkty były przyznawane za: asortyment, informacje o produkcie, procedurę zamawiania i dostawę zakupów, sposoby płatności, interakcję z klientem, jakość obsługi, łatwość dotarcia do informacji, przejrzystość i budowę strony, bonusy, a także pozostałe kryteria. Na podium uplasowały się również gandalf i matras. Kolejne miejsca należą do empiku, weltbildu, boomastera, selkara, inbooka, heliona i pwn. Ogromną zaletą tego rodzaju sklepów są dobre wyszukiwarki i ciekawe promocje, a także możliwość przeczytania fragmentu interesującej książki [E-commerce: raport, [dostęp: 2 kwietnia 2014], < http://iab.org.pl/wp-content/uploads/2014/01/raport_ecommerce.pdf>].




W ostatnich latach pojawiają się coraz to nowe e-sklepy, które oferują asortyment właściwie z każdej dziedziny. Niedawno do ogromnej rzeszy takich przedsiębiorstw dołączyły: Zara, Tesco czy Leroy Merlin [E-commerce trends, [dostęp: 2 kwietnia 2014], <http://2014jesien.ecommercetrends.pl/>]. Zakupy tanio, szybko i przyjemnie, bez wychodzenia z domu, na kanapie, z filiżanką kawy. W związku z tym nie pozostaje nam nic innego, jak tylko: KUPOWAĆ. 

Joanna Onak – studentka II roku studiów magisterskich na kierunku Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo oraz dodatkowej specjalności – Bałkanistyka. Interesuje się historią Polski, w szczególności okresem II wojny światowej, archeologią, a także muzyką bałkańską.

1 komentarz:

  1. Pomyśleliście o reklamie? Na pewno ta jest bardzo ważna w każdej firmie, tym bardziej w branży e-commerce. Firma https://martis-consulting.pl na pewno tu pomoże.

    OdpowiedzUsuń